Loczek - Król Wybiegu :-) Warszawa - wstrzymujemy

[katiusha]

[porcella]

Wieczorny wypoczynek

[diefenbaker]

Ale amant żeby jeszcze poznał jakąś fajną samiczkę...

[katiusha]

[Beatrice]

: !

[Beatrice]

Loczersie,moja słabości! Wszystkiego najlepszego i najpełniejszego na święta! Więcej u Knedla i Sroki.Uwielbiam Was!

[porcella]

Loczers dziękuje po swojemu: "Oj oj oj!" - bo on tak kwika łagodnie i nieśmiało.

Dzisiaj rano wzięłam go do światła żeby przyciąć pazurki, a on sapie i fuczy. Uznałam, że niezbędne jest fachowe ucho. Po południu dr Dorota Wyka osłuchała starannie kudłacza, płuca i oskrzela czyste, ale GDO zafukane, zwłaszcza zaś nos. Dostał tolfedynę, witaminę C uderzeniowo i zalecenie babki lancetowatej, którą jada chętnie, więc to najlepsza część leczenia. Mam posłuchać jutro i ewentualnie podejść znowu, gdyby było gorzej, to już byłby antybiotyk...

No nie miała baba kłopotu.
apetyt na szczęście posiadamy, tylko smutek tropików spowodowany samotnością dręczy nas bezustannie.
Nikt nie jedzie z Wrocka do Wawy? Żeby zabrać kobitkę dla kudłatego?

[martuś]

Jak operowali wczoraj moją Nutkę to słyszałam jak pani w recepcji zapisywała Loczka. Od razu pomyślałam czy to nie on wybiera się do lekarza

Dużo zdrówka dla chłopaka

[porcella]

Katar? Jaki katar? Kto miał katar?

Dziś socjalizacja.



Do czasu, kiedy Rozochocony Młodociany nie postanowił rozruszać kudłatego, który podszedł to tej propozycji skrajnie niechętnie. Krótko mówiąc - zaszczękał i uciekł ...

[sosnowa]

Oj Loczersie Wybredny. No to jak, Smutek Tropików czy Kompromisik?