Strona 5 z 7

Re: Przedświąteczne 4 panny - DT Jolka i Misia1!

: 19 gru 2017, 4:45
autor: misia1
Zastrzyków nie robie bo nie umiem..

Re: Przedświąteczne 4 panny - DT Jolka i Misia1!

: 19 gru 2017, 12:18
autor: porcella
Brakujące fotki Gałuszki:
Obrazek

Obrazek


Ok.
Po wizycie.
Panny wyrównują wagę, dzikie, ale wyglądają zdrowo - poza tą gulką pod brodą, na którą bierze zastrzyki penicyliny.
Kontynuujemy leczenie, probiotyk, ulgastran, witamina C.
Zostają u mnie, dopóki się nie wyleczą. :idontknow: potem zobaczymy.

@Misiu, po Świętach, a przed Nowym Rokiem będą następne dwie - więc nie będziesz się czuła pokrzywdzona :-)
@jolka, misia1, może tak być?

Re: Przedświąteczne 4 panny - DT Jolka, TDT Porcella

: 19 gru 2017, 15:26
autor: misia1
Może być.

Re: Przedświąteczne 4 panny - DT Jolka, TDT Porcella

: 19 gru 2017, 18:35
autor: porcella
:like:
misia1 pisze:Może być.

Re: Przedświąteczne 4 panny - DT Jolka, TDT Porcella

: 19 gru 2017, 23:14
autor: grzegorz
Wygląda tak samo jak moja Lusia :love:
Oby szybko wyzdrowiała :fingerscrossed:

Re: Przedświąteczne 4 panny - DT Jolka, TDT Porcella

: 19 gru 2017, 23:21
autor: porcella
A Lusia nie ma białego noska? Nie, nie ma, słusznie, ale Gałuszka jest taka zupełnie szaromyszata :-)

Re: Przedświąteczne 4 panny - DT Jolka, TDT Porcella

: 20 gru 2017, 5:28
autor: misia1
Myszata jest ale śliczna :D

Re: Przedświąteczne 4 panny - DT Jolka, TDT Porcella

: 21 gru 2017, 12:02
autor: porcella
Gałuszka 284g
Marsylia 300g

Re: Przedświąteczne 4 panny - DT Jolka, TDT Porcella

: 21 gru 2017, 13:38
autor: martuś
Gałuszka jaki ma brzusio okrąglutki :love:
Trzymam kciuki żeby obyło się bez krojenia :fingerscrossed:

Re: Przedświąteczne 4 panny - DT Jolka, TDT Porcella

: 21 gru 2017, 17:35
autor: porcella
Ona sobie tak siedzi pod szmatką i spokojnie przybiera. Prawie jej nie widze na wierzchu. Za to Marsylia lata jak z pirzem i nie usiedzi spokojnie, a jeśli usiedzi to na tej szmatce, pod którą kima Galuszka. Najważniejsze, że jedzenie znika.
Dzisiaj trzeci zastrzyk tej połówki odrobiny penicyliny... Mam nadzieję, że się to rozejdzie, a nie otorbi, jak u chłopaków.