Czy aby na pewno ciąża?

Regulamin forum
Regulamin forum
1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
korni89

Re: Czy aby na pewno ciąża?

Post autor: korni89 »

Nie wiem na ile Lion i Splinter to zupełne obce świnki są i czy nie pochodzą z tej samej pseudohodowli... Nie wiem na ile są spokrewnione. Bałam się, że nawet jeśli młode się urodzą, czy nie będą dziećmi rodzeństwa.. :(
Szczerze? Zszedł mi "problem" z głowy i naprawdę jestem zadowolona z tych wieści.
Misja

Re: Czy aby na pewno ciąża?

Post autor: Misja »

I urodziło ci się coś bardzo bym chciała wiedzieć bo zamierzam adoptować/kupić świnkę morską i chce dowiedzieć się nieco o nich. :D
Wadera

Re: Czy aby na pewno ciąża?

Post autor: Wadera »

korni89 pisze:Byłam ze Splinterem u Pani weterynarz, jak tylko ją zobaczyła, to powiedziała, że CIĄŻY NIE MA.
Jak nie było ciąży, to raczej też się nie urodziło ;)

Misja, ale pytasz konkretnie o świnkę w ciąży, bo chcesz rozmnażać? Jeśli tak, to gorąco polecam te tematy:

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=22&t=132
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=22&t=131
http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... Itemid=114

Nie bez powodu korni89 cieszyła się, że jej świnka nie jest w ciąży. Nie dość, że to zagrożenie, to jeszcze wystarczy spojrzeć na dział "Adopcje" - tylko kochanych świnek szuka domu, szkoda im go zabierać... A jeśli nie chodzi Ci o rozmnażanie, to i tak warto przeczytać, bo jest tam dużo ciekawych informacji na temat ciąży u naszych futrzaków, i zapewne znajdziesz interesujące Cię informacje :)
korni89

Re: Czy aby na pewno ciąża?

Post autor: korni89 »

Nie zaprzeczę - młode świnki są prze słodkie, chciałabym mieć kolejne maleńkie świnki, ale one zaraz znów urosną, a bawienie się w chama bez empatii, który oddaje zwierzę, bo się "zestarzało", to nie w moim stylu. Uważam, że mam cudowne świnie, większe niż były, co odejmuje im słodkości, ale z drugiej strony, jak się na to spojrzy - są duże, słodki ciężar, uwielbiam na nie patrzeć, jak już są razem w klatce, to w ogóle serducho mi się raduje, że bez obaw o ciążę i to, że będą młode mogą sobie hasać, przytulać się i ogólnie być w swoim towarzystwie.

Rozmnażanie jest bezsensu... Według mnie same problemy z tym.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ciąża i wychowywanie młodych”