Pasożyty zewnętrzne

Grzybice, świerzb, wszoły, łupież, inne problemy;

Moderator: Dzima

ODPOWIEDZ
wolter03

Re: Pasożyty zewnętrzne

Post autor: wolter03 »

Serdecznie dziękuję za fachową odpowiedź i pomoc :)
Większa świnka waży 383 a mniejsza 228. Mogę iść z 2 szczepieniem do innego weterynarza ? Wolałbym uniknąć tego Pana, u którego ostatnio byłem ze świnkami. Powiedział mi dużo mniej niż ty martuś... W ogóle nie zainteresował się świnką, nawet nie spojrzał na nią, czy ma dobrze obcięte paznokcie (wczoraj zauważyłem na łapce jednej ze świnek, że jest brudna albo to świerzb) ale weterynarz na nic nie zwrócił uwagi, myślałem, że ją dokładnie przebada, sprawdzi w jakim jest stanie :(
Czy mogę je wykąpać jak będę zmieniał ściółkę i czyścił wszystkie elementy, z którymi mają styczność, jeśli tak to czym ? Zwykłym płynem do kąpieli dla niemowląt (aktualnie mam pod dostatkiem :D), czy może przeciw pchelnym płynem, no i stosować ten puder czy zastrzyki wystarczą ? Ząbki naprawdę się poprawiły ale dziś kupie te krople o których wspomniałaś i mam nadzieję, że przed następnym szczepieniem u nowego weterynarza (o ile mogę tak zrobić ?) poprawi się stan szkorbutu dzięki kroplą i nie trzeba będzie dawać drugiej dawki witaminy C przez igłę.
Za uszami świnki to nie były strupki, tylko wyglądały jak odchody tego robactwa, bądź larwy (czytałem na innych forach, że pasożyty zewnętrzne coś takiego zostawiają) bo świnki szczepione były 2 dni temu a kropki u mniejszej zmniejszyły się, u większego prosiątka nie ma takich kropek.
Moje ostatnie pytanie czy świnki mogą być razem podczas leczenia, czy trzeba trzymać je osobno, tak jak robię to do tej pory.
Dziękuję jeszcze raz za pomoc ;)
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3160
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Pasożyty zewnętrzne

Post autor: kimera »

Proszę nie stosować żadnych pudrów ani innych środków przeciwko pchłom dla psów i kotów. Ivomec już działa i niszczy wszoły (to rodzaj wszy, ale nie przechodzących na ludzi). Dawkę trzeba powtórzyć, żeby zabić także te pasożyty, które tymczasem wylęgły się się z gnid- jaj wszy. Nie musi to być kolejny zastrzyk, wystarczy podanie Ivomecu w postaci kropli na skórę.
Lepiej nie myć świnek przed ukończeniem leczenia, zresztą świnki łatwo przeziębić podczas kąpieli. Nie zaszkodzi natomiast wyczesać im delikatnie futerko miękką szczoteczką. Brudne łapki lub inne miejsca wystarczy przetrzeć szmatką lub chusteczką papierową zwilżoną wodą. U bardzo młodych świnek pazurki są tak krótkie, że nie trzeba ich jeszcze obcinać.
Świnki można trzymać razem, przecież obie dostały lek przeciw pasożytom. Rzeczywiście, nie zaszkodziłoby poszukać innego weterynarza. I to nawet nie tyle ze względu na cenę wizyty (choć 90 zł to dużo), ale na brak wiedzy i zainteresowania świnkami morskimi.
wolter03

Re: Pasożyty zewnętrzne

Post autor: wolter03 »

Dziękuję za pomoc napewno się do nich będę stosował :)
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15286
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Pasożyty zewnętrzne

Post autor: sosnowa »

Nie znalazłam tu wiele o świerzbowcu usznym, a coś takiego jest zdiagnozowane u mojej Turublencji. Zauwazyłam jakiś czas temu, że w uszach ma masę woskowiny, wcześniej przy wycieraniu uszek było inaczej. Przedę mówiąc obwiniałam siebie, że może źle dbam o te uszyska. Zgłosiłam problem przy wizycie tydzień temu. Woskowiny było niesamowicie dużo! Została dokładnie zbadana pod mikroskopem, żywych pasożytów nie zauważono, ale ziarnisotść i ilość tej wydzieliny wskazuje na świerzbowca. Baytril, druga dawka w poniedziałem (po 10 dniach).
Co to za draństwo, czy bardzo się przenosi i na kogo?
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10180
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Pasożyty zewnętrzne

Post autor: martuś »

Turbula na pewno dostała Baytril? To jest antybiotyk więc na świerzbowca nie pomoże...Jeśli chodzi o świerzb to najlepiej zakroplić iwermektynę i po 10 dniach powtórka. Myślę, że 3-4 razy wystarczy.
Zuzia, Suzinek, Nala, Tola, Nutka
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15286
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Pasożyty zewnętrzne

Post autor: sosnowa »

Przejęzyczyłam się, a raczej przeklawiaturowałam. to był oczywiście biomectin, Jutro idziemy na drugą dawkę.
śliwka

Re: Pasożyty zewnętrzne

Post autor: śliwka »

Mam problem z robalami...
Pierwszą świnkę kupiłam w zoologu jest ze mną od początku czerwca. Drugą świnkę też mam z
zoologa tylko innego, kupiłam ją dzisiaj ok 11.20 połączyłam z pierwszą od razu po przyjeździe do domu. Jakieś pół godziny
temu zauważyłam u nowej jasne łażące robale. Świnki od razu po tym oddzieliłam, u większej nie zauważyłam żadnych robali. Są to chyba wszoły. Co mam teraz robić? :cry:
Nikodemcio

Re: Pasożyty zewnętrzne

Post autor: Nikodemcio »

Jak to co? Do weterynarza zasuwać i dokładnie przeglądnąć drugą świnkę+ wymienić ściółkę i wszystko pomyć, żeby mieć pewność, ze nie przeszły.
Tusian

Re: Pasożyty zewnętrzne

Post autor: Tusian »

Bardzo prosze o rade.Moja świnka drapała sie od jakis 3 dni,dzisiaj,kiedy stalo sie jasne,ze ma przerzedzona siersc pojechalismy do weta(nie jest specjalista od zwierzat tropikalnych). Młody dostał zastrzyk przeciwświądowy i został spsikany czyms na alkoholu na wszelkie możliwe "żyjątka". Niby wet nie widział żadnych pasożytów pod lupą(!!!) ale jakoś mu nie ufam. biedak się na nowo drapie od jakiejś godziny a ja nie wiem co mam myśleć. Nie ma żadnych ran ani strupków
śliwka

Re: Pasożyty zewnętrzne

Post autor: śliwka »

Nikodemcio-wszystko co jest opisane w Twoim poście (oprócz weta zamknięte)zrobiłam jak tylko znalazłam te robale.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy skórne”