Strona 4 z 5

Re: Paraliż tylnych łap

: 16 sty 2015, 18:58
autor: lubię
To koniecznie rób delikatne masaże, zesztywniałe mięśnie i ścięgna po pierwsze bolą, po drugie łatwo je naderwać przy próbie ruchu (jak u człowieka, któremu zdjęto gips po dłuższym czasie). Jak pisze martu ha. - koniecznie probiotyk zwierzęcy (to są zupełnie inne bakterie, niż w ludzkich), bo jak mała leży to jest bardziej narażona na zaburzenia trawienia. Kup też krople dla niemowląt na wzdęcia (Espumisan, Bobotic, Infacol itp.), lepiej mieć pod ręką, gdyby coś się działo z brzuszkiem. I niech wcina ile wlezie :) Z zimowych, zdrowych zielenin jest też jarmuż, większość świnek uwielbia. Możesz też kupić kolendrę w doniczkach, przesadzić i temu, czego mała nie zje, pozwolić się rozrastać - jest bardzo bogata w witaminę C. :fingerscrossed:

Re: Paraliż tylnych łap

: 17 sty 2015, 1:22
autor: JaAnia
Co u świnki?

Re: Paraliż tylnych łap

: 17 sty 2015, 11:05
autor: antonina6798
A no bez większych zmian... A odnośnie masowania to ja mam jej masować całą nogę?

Re: Paraliż tylnych łap

: 17 sty 2015, 11:24
autor: martu.ha
tak, obie tylne i te przednie tam, gdzie się skręcają też można

Re: Paraliż tylnych łap

: 17 sty 2015, 18:54
autor: sosnowa
Kibicujemy. Jesteś wspaniałym człowiekiem, że o nią walczysz. Szacun, dziewczyno.

Re: Paraliż tylnych łap

: 20 sty 2015, 1:35
autor: JaAnia
Co u prosiaczka? :fingerscrossed:

Re: Paraliż tylnych łap

: 29 gru 2015, 3:01
autor: Balbisia
antonina6798 pisze:Witam,
5 stycznia zakupiłam w zoologicznym świnkę, od samego początku była bardzo spokojna i nie chodziła, sprzedawca tłumaczył że jest przestraszona całą sytuacją i potrzebuje trochę czasu na zaklimatyzowanie się, pytałam czy muszę iść do weta ale sprzedawca mi to skutecznie odradzał. Tak więc mijają dni a ona nadal nie chodzi, tylnie łapy są cały czas wyprostowane, tak jakby miała je sparaliżowane. Świnka ma bardzo duży apetyt, pije, robi normalne bobki, nie jest osowiała widać że jest radosna, nie ma żadnych wycieków z nosa, tylko nie chodzi! Leży cały czas z pyszczkiem w misce i robi kupy, nawet sama nie dojdzie do miski jak ją przełożę w inne miejsce. Czytałam że może to być spowodowane brakiem witamin, zacząć jej coś podawać? proszę pomóżcie, to jest moja pierwsza świnka i nie mam jeszcze za dużego doświadczenia...
Moja świnka jakiś czas po kupieniu jakoś dziwnie chodziła i sztywniały jej łapy. Poszliśmy z nią do weterynarza i okazało się, że miała niedobór witaminy C. Po podaniu odpowiedniej dawki prosiak wrócił do zdrowia :D Jakoś moja poprzednia świnka nie jadła witaminy C w lekarstwie :think:Dlaczego?

Re: Paraliż tylnych łap

: 30 gru 2015, 22:07
autor: Olivianna
Widocznie jej dieta była bogata w witaminę C.
Należy podawać śwince karmę, która zawiera witaminę oraz warzywa i zieleninę, która ją zawiera :)
W razie niedoborów również witaminę doustnie strzykaweczką, bez igły oczywiście.

Re: Paraliż tylnych łap

: 05 lut 2017, 20:42
autor: Majka
zauważyłam dziś w nocy ze moja prośka nie chce sie ruszać, znaczy nie chce bardzo poruszać tylnymi łapami, trochę na nich stoi, ale jednak woli być w pozycji lezącej, zwykle przybiegała do żarcia teraz to tak jakby nie mogła podbiec. co to moze być, boję się, Majce bedzie szedł juz 7 rok

Re: Paraliż tylnych łap

: 05 lut 2017, 23:27
autor: Elurin
Możliwości jest sporo - uraz, problemy ze stawami związane z wiekiem, jakieś niedobory... Objawy mogą też być mylące, np. jest osłabiona z powodu jakiejś choroby nie związanej z łapkami. Tak czy siak musisz pilnie zabrać ją do weta.