Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Blafia

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

Post autor: Blafia »

Dzima pisze:Dużego już zaczarowały, jeden kwik i sprzedał się świniom :laugh:
Super! Mnie się to przez 17 lat znajomości nie udało! :glowawmur: :lol:
Blafia

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

Post autor: Blafia »

Dzieci też pokochały świnki :love:
Starsza wstaje o świcie, siada przed klatką i wkupuje się w świńskie łaski siankiem.
Młodsza od początku nic się nie boi prośków, jakby jej pozwolić to by zagłaskała białaski na amen. :pocieszacz:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Anulka1602

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

Post autor: Anulka1602 »

:love: :love: :love:
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 9996
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

Post autor: Dzima »

Cuuuukier :love: :love:
Furia, Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia
ilona_84

Re: Atak klonów, czyli Białaski z Krakowa

Post autor: ilona_84 »

Codziennie tu wchodzę i cieszę oczy patrząc jak dziewczyny szybko się zadomowiły, ogromnie mnie cieczy że mają tak dobry domek ;)
Blafia

Re: Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu

Post autor: Blafia »

Ilonko, trzeba by było zapytać świnek czy im u nas dobrze ;) Chociaż wydaje mi się, że całkiem nieźle, przynajmniej taką mam nadzieję... :fingerscrossed:
Są jeszcze troszkę płochliwe, szczególnie ta mniejsza jaśniejsza, jak tylko coś ją zaniepokoi, to z prędkością światła pędzi do domku.
Druga jest o wiele bardziej odważna i taka "wyluzowana". Podchodzi do kratek, bez problemu daje się brać na ręce, nie ucieka jak ktoś podchodzi do klatki, a teraz w te upały spała sobie słodko rozwalona na środku klatki :love:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I chyba dostaną w końcu nowe imiona: Astrid (większa z ciemniejszymi uszami) i Ingrid :D (mniejsza jaśniejsza)
PannaAnna93

Re: Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu

Post autor: PannaAnna93 »

Świnki są przepiękne, wyglądają jak te pojedyncze nasionka dmuchawców ;) A właściwie te puszki przyczepione do nasionek (nie wiem jak jeden kawałek dmuchawca się nazywa, mam nadzieję, że wszyscy wiedzą, o co mi chodzi ;)
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 9996
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu

Post autor: Dzima »

Kurde wypisałam umowę na krótkowłose rozetki a tu prawdziwe mopy rosną :o
:rotfl:
Furia, Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia
Anulka1602

Re: Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu

Post autor: Anulka1602 »

:rotfl: :rotfl: :rotfl: a to cię mopy w konia zrobiły :laugh:
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu

Post autor: etycja »

Ooo Blafia :102: Wreszcie Cię klony zaatakowały. Są cudowne.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”