Jak mam ich dosyć to zbiorczo: Sianojady, Darmozjady lub Kuporoby
Jak są grzeczne to: Fumfusie
Każdej po kolei mówię też w tajemnicy, że najpiękniejszą świnką na świecie, ale tak żeby te pozostałe nie słyszały, bo im mówię dokładnie to samo
A imiennie to:
Tesia: Tesia, Tesiunia, Teśka, Matka
Fikcja: Fisia, Fisiulina, Fiśka, Fisiulec, Córa
Cwaniak: Cwaniak, Cwaniuś, Wredota
Re: Jak mówicie do swoich świnek?
: 17 mar 2016, 12:56
autor: Katarzyna Helena
przyzwyczaiłam się mówić na moje świnki:MAŁE...wynika stąd wiele śmiesznych sytuacji, a mianowicie:
1.zasiedzę się w pracy i wychodząc mówię do portiera:spieszę się do moich małych, na co ten portier odpowiada:tak, tak, dzieci to obowiązek, niech pani leci.No to lecę
2.kupując marchew na rynku mówię do sprzedawczyni:moje małe to wszystko jedzą, a za marchewką to wprost przepadają! Sprzedawczyni pyta:a ile ma ich pani? trzy-odpowiadam...i dopiero po chwili uświadamiam sobie, że ona pewnie myśli o ilości dzieci, w dodatku małych...-A to ja pani dołożę tej marchewki, jak tak lubią jeść!-słyszę i nie zaprzeczam, a nawet potwierdzam, bo MOJE MAŁE naprawdę lubią jeść marchewkę!!!!!!!!!!!
Sami przyznajcie:WSPANIALE JEST MIEĆ ŚWINKI MORSKIE!