Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - rezerwacja

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

inka1388

Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna

Post autor: inka1388 »

tak?:D :fingerscrossed:
Asiokryt

Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna

Post autor: Asiokryt »

Czekam na jakieś fotki z nowej wyprawki ;)
Marta_K

Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna

Post autor: Marta_K »

Piękna Panna :love:
Trzymam kciuki za pogłoski, które ptaszki mi wyćwierkały :fingerscrossed:
atka1966

Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna

Post autor: atka1966 »

Marta... :nono:
dooobra, dooobra... przyznaję się ;) to ja... :roll:
zgłosiłam Patic wstępną rezerwację malutkiej :love: serce nie wybiera, a ja wpadłam po uszy :roll:
ale wszystko zależy od zachowania moich prośków, bo nic na siłę !
Busia musi zaakceptować Kimbę (tak po cichu powiem, że już ma nowe imię - Milenka :love: )
trzymać kciuki za "Mi-Lenkę" żeby Busia jej nie zjadła, bo Juras to na pewno będzie zadowolony z "młodej krwi" :ups: :laugh:
Laraine

Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna

Post autor: Laraine »

Milenka :love: atka nie dziwie się, że się w niej zakochałaś, jest cudowna :love:
:fingerscrossed:
Marta_K

Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna

Post autor: Marta_K »

Atko co mi tu palcem grozisz, skoro ja nic o Tobie nie wspomniałam? :102:
AniBanani

Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna

Post autor: AniBanani »

Ta świnka blond/ruda :love: Fruuuzia!
Gdzie takie piękności dostać? :love:
Awatar użytkownika
jadziulka
Posty: 400
Rejestracja: 09 lip 2013, 7:35
Miejscowość: Lubin
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna

Post autor: jadziulka »

No to gratuluję atka, oby sie udało łączenie. Kimbusia- Milenka jest spokojna prosinką więc powinno być ok:)
atka1966

Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna

Post autor: atka1966 »

no to puszczę troszkę farby... mała Milenka (Lenka ;)) jest już u nas :yahoo:
Juras oczywiście zakochany, kręci swoim tłustym tyłeczkiem że ho ho :love:
za to Busia jak zwykle "ostrożna" tzn. oczywiście gania Lenkę, a raczej przegania z miejsca na miejsce :roll:
chociaż klatkę mam 140/65 to nie ryzykuję jeszcze łączenia... Jurka Busia ganiała przez prawie 2 miesiące, więc był osobno, zanim go całkiem zaakceptowała :roll:
Mama mówi na Lusię "Malusia Lusia" :102:
jest boska :love: a nóżki wywala tak szybko, jak tylko się położy :laugh: niebawem zrobię zdjęcia :meeting:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”