Strona 2 z 2

Re: Upadek świnki

: 24 lis 2018, 7:29
autor: hucułek
Miał (ja też :) ) farta, bo jak leciał to się tak obrócił, że upadł "na cztery łapy" jak kot. :love: :świnka1: Więc więcej szczęścia niż rozumu. Ale zachowuje się normalnie. Je, pije biega i z kolegami na wybiegu się szturcha (bo nie udało się nam go z nikim połączyć, to taki mały żądziciel)