Strona 2 z 4

Re: Skąd mamy świnki?

: 11 sty 2017, 0:37
autor: Cynthia
Wszystkie moje świnki (9) są adoptowane z SPŚM :D Poprzednie dwie już nieżyjące też były. Tylko pierwsza, Kruszyna, sprzed 20 lat kupiona była w sklepie... sprowadzana na specjalne zamówienie dla mnie

Re: Skąd mamy świnki?

: 18 sty 2017, 17:14
autor: Gusiak
Figa i Tipsy z olx, każda przyszła mam nadzieję że z SPŚM

Re: Skąd mamy świnki?

: 18 sty 2017, 17:20
autor: Chocolate Monster
Half i Grubcio ze stowarzyszenia.

Re: Skąd mamy świnki?

: 18 sty 2017, 19:15
autor: Baśjul
Fisia i Lisia z spśm :)

Re: Skąd mamy świnki?

: 06 lut 2017, 8:44
autor: damon
Ja swojego Micia dostałam od koleżanki na urodziny :jupi:

Re: Skąd mamy świnki?

: 06 lut 2017, 17:01
autor: Bulletproof
damon pisze:Ja swojego Micia dostałam od koleżanki na urodziny :jupi:
Zdajesz sobie sprawę jak wymagające są te zwierzęta? Musisz koniecznie jak najprędzej skombinować mu/jej kolegę/koleżankę, koniecznie tej samej płci! To zwierzęta silnie stadne i żaden człowiek mu nie zastąpi drugiej świnki

Re: Skąd mamy świnki?

: 06 lut 2017, 21:42
autor: Chocolate Monster
A ja się zastanawiam jak można dać komuś świnkę na urodziny...Rozumiem jeszcze rodzica,który dziecko zna i wie,że chciało świnkę i umie się nią zajmować,bo jest odpowiedzialny,ale koleżanka :shock: ?

Re: Skąd mamy świnki?

: 23 lut 2017, 23:38
autor: zwierzur
@Chocolate Monster: Uwierz mi, można! To są tzw. "dobre chęci". Jak straciłam świnkę kilka lat temu, to nie mogłam się pozbierać, a drugi prosiak został sam. Koleżanka, w najlepszej wierze, zrobiła mi prezent - maleńkie, cudo... z zaawansowaną grzybicą i awitaminozą... Chude, niedożywione, z łysinkami... i w ciąży. Nie wiedziała, jak wygląda rzeczywistość sklepów zoologicznych, bo i skąd... Ale obiecała, że nigdy więcej takiej "niespodzianki" nikomu nie zrobi! Czyli "nie ma tego złego"...

Re: Skąd mamy świnki?

: 22 maja 2017, 12:43
autor: weare
Nawet nie wiedziałam, że takie warunki panują :O Mój współlokator kupił świnkę w zoologicznym, ale prócz tego, że jest lękliwa, nikt niczego niepokojącego nie zauważył

Re: Skąd mamy świnki?

: 23 maja 2017, 12:58
autor: Siula
Moja pierwsza świnka- Misia jest z zoologicznego. Na szczęście nie była w ciąży. W sklepie dziewczyna, która podobno weterynarię studiowała, powiedziała,że to chłopiec. Już pierwszego dnia zauważyliśmy,że coś jest nie tak z tylnymi łapkami. Miała je strasznie podkurczone, sztywne i piszczała jak chodziła, a właściwie jak próbowała bo odbijała się tylko na jednej łapce. Weterynarz nam pomógł na szczęście, choć nie był specjalistą, no i rozpoznał w niej dziewczynkę :lol: . Bardzo się cieszę,że do nas trafiła. To najmądrzejsza i najsprytniejsza z naszych świnek :102:.
Potem znalazłam stronę SPŚM, adoptowałam Tosię i jej córeczkę Brombę, a w październiku ubiegłego roku jeszcze Matyldę. I tak oto mamy poczwórną radość w domu! :love: