RASA CZY CHARAKTER?

Czyli czym Twoja świnka zaskoczyć potrafi

Moderator: Pulpecja

ODPOWIEDZ
my-joy

RASA CZY CHARAKTER?

Post autor: my-joy »

Nie wiem czy problem, o który chcę zapytać jest opisany już gdzieś na forum - jeśli tak to skasuję ten wpis żeby nie zaśmiecać. Otóż wczoraj przeczytałam przy opisie jednej ze świnek do adopcji zdanie brzmiące mniej więcej tak: "Świnka jak to typowa rozetka nie lubi być głaskana". I stąd moje, może infantylne pytanie: czy faktycznie jest jakaś różnica pomiędzy rasami świnek i tym co im sprawia przyjemność? Mam świnię gładką i pomimo, że jest osobnikiem aspołecznym do innych świń to lubi moje mizianki, drapanie po pyszczku i policzkach, głaskanie po grzbiecie. Ale mam też rozetkę, która jest przekochana i lubi wtulać się w moją szyję, natomiast nie lubi głaskania i drapania. :idontknow:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7491
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: RASA CZY CHARAKTER?

Post autor: dortezka »

Moim zdaniem liczy się tylko charakter świnki. Przyjęło się, że rozetki nie lubią głaskania ze względu na ułożenie sierści, że głaskanie może być nieprzyjemne. I może faktycznie są rozetki które mają na tyle twardy i gruby włos, że głaskanie może nie sprawiać im przyjemności. Ja osobiście też mam rozetkę, która uwielbia być głaskana, czochrana, ba! uwielba czesanie szczotka :D
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
korni89

Re: RASA CZY CHARAKTER?

Post autor: korni89 »

Moje świniaki to rozetki. Jak jeszcze Lion w miarę daje się pogłaskać po głowie, nosie, za uszami, po mordką, tak po bokach pyszczka, ale na tyłku, czy grzbiecie nie. Czupa zaś lubi pod mordką bardzo, ale jak tylko przejdę ręką na grzbiet czy tyłek od razu kwiczy niezadowolona i ucieka.
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: RASA CZY CHARAKTER?

Post autor: Lilith88 »

Jest tak jak pisze Dorotezka, jeśli rozetka ma bardzo sztywny włos może nie przepadać za dotykiem ale zawsze jest jakiś sposób pieszczot który sprawi jej przyjemność, moja "typowa" rozetka lubi czochranie wzdłuż kręgosłupa i po pyszczku oraz drapanie pod brodą i po boczkach ale że jest to dzieciak z ADHD to rzadko ma czas na pieszczoty, za bardzo mu się wszędzie spieszy ;) co nie zmienia faktu, że jest pieszczochem i jak ma humor na pieszczoty to długo potrafi siedzieć na kolanach.

Zdecydowanie jest to bardziej kwestia charakteru nie "rasy".
korni89

Re: RASA CZY CHARAKTER?

Post autor: korni89 »

Też sądzę, że charakter. Lion u mnie jest spokojniejszy, bardziej ma wszystko gdzieś, za to Czupakabra się stresuje, boi, a jest dominująca :like:
Przy jedzeniu Lion da się pogłaskać za uchem, Czupa... też ta, dwa razy pomiziać i koniec! Więcej nie można :P
AnitaEwelina

Re: RASA CZY CHARAKTER?

Post autor: AnitaEwelina »

Moje obie świnki mają rozety i obie nie lubią kiedy dotyka się grzbietu lub zadka. O czochraniu nie ma nawet mowy - płacz jest niesamowity a jak on nie pomaga dziewczyny zgrzytają zębami. Słyszałam że jak rozetek jest dużo, to właściwie każdy ruch jest jakby pod włos. Ja nie lubiłabym czesania pod włos, więc każdą rozetę głaszczę oddzielnie, zaczynając od jej środka. Nie zawsze dziewczyny mają na to ochotę...
Może więc i rasa i charakter mają tu jakieś znaczenie. ;)
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7491
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: RASA CZY CHARAKTER?

Post autor: dortezka »

AnitaEwelina po zadku jak i brzuszku, to żadna świnka nie lubi być dotykana nie ważne jaki ma włos :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: RASA CZY CHARAKTER?

Post autor: Lilith88 »

Dorotezka to nie do końca prawda, lubią ale dopiero jak zaufają na 150%, ja mogę głaskać każdą świneczkę po zadku oprócz Czarnego (ale u niego to z racji nadczynności gruczołu chyba), z brzuszkiem gorzej, tylko Tasman i Mały na to pozwalają ale normalnie sami się kładą na boczek w trakcie miziania i odsłaniają brzuszek do pomiziania :love:
korni89

Re: RASA CZY CHARAKTER?

Post autor: korni89 »

Kiedy miałam 11 lat miałam świniaka i on uwielbiał być głaskany po tyłku. Jak tylko się zaczęło go głaskać, to gruchał z przyjemności. Rzadko która moja świnka to teraz robi, ostatnio Lion zrobił, jak głaskałam go po boku pyszczka. Z resztą, ja nawet ich nie "kolankuję". Daję jeść, wypuszczam na wybieg i tyle, co muszę je wziąć do obcinania pazurków itp. Nie chcę ich zbytnio nadwyrężać, siedzą całe dnie w klatce setce, szkoda jeszcze ich brać na kolana i... "Siedź". Piękne, słodkie są zdjęcia, gdzie świniak zasypia na swoim właścicielu, ale moje chyba niezbyt za tym przepadają, albo kwestia przyzwyczajenia z ich strony. Lion coraz bardziej ufa, Czupa... no ucieka. Ogólnie obie są bojaźliwe.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7491
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: RASA CZY CHARAKTER?

Post autor: dortezka »

a nie, dobra, racja.. moje jak miziam, miziam.. i schodzę w stronę zadka, to wyciągają łapki aż.. :102:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania, nawyki, wybryki”