milczące świnki

Czyli czym Twoja świnka zaskoczyć potrafi

Moderator: Pulpecja

ita79

milczące świnki

Post autor: ita79 »

Czy to jest normalne , że prosiaczek w wieku około miesiąca nie gada ?
Mam 4 maluszki,dwa z nich (samczyk Panda i samiczka Lea ) to gaduły których trajkotania mam czasami dość.. Natomiast dwóch pozostałych samczyków (Bonnie i Foxy) nie słyszałam (sądziłam że nieśmiałki). Dzisiaj wieczorem jednak uznałam, że coś jest nie tak - ponieważ puściłam na wspólny wybieg razem Foxy i Leę- pod czujnym nadzorem , i wiedząc , że ona go ząbkami odgania (nie jest chętna na wybryki) .. samczyk zaczął taniec z nóżki na nóżkę.. ale zero gruchania przy tym. Teraz natomiast czasami ustawia się w końcu swojego wybiegu najbardziej zbliżonym do klatki samiczki i "nawołuje ją" czymś co brzmi trochę jak kichnięcia, ale to jest na pewno jego wołanie a nie katar. Wczoraj mogła bym przysiąc, że słyszałam jak Foxy delikatnie popiskiwał chwilę, a dziś już nie wiem czy to nie moja wyobraźnia była.
Świnki nigdy nie przejawiały żadnych objawów chorobowych- więc nie podejrzewam przeziębienia.. Jedyne kichanie maluszków jakie słyszałam to u Pandy- i to były ze trzy kichnięcia w ciągu pół godzinki jednego dnia (więc od jakiegoś pyłku zapewne) .

Myślicie, że małym mogły się nieprawidłowo wykształcić struny głosowe ? Czy ktoś się z takim czymś spotkał i jakoś udało się to zmienić? Weterynaryjna diagnoza odpada bo w moim mieście i okolicy weta od gryzoni nie ma a stresować ich tylko tym by pierwszy lepszy je "obmacał" (bo brak u nich również aparatur do prześwietleń) nie chcę- zwłaszcza , że poza tym to zachowujące się zupełnie normalnie prosiaczki, ewidentnie zadowolone z życia.
Alex

Re: milczące świnki

Post autor: Alex »

A skad masz te maluszki?
ita79

Re: milczące świnki

Post autor: ita79 »

urodziły się u mnie
Alex

Re: milczące świnki

Post autor: Alex »

Przypadek czy dopuszczalas?
ita79

Re: milczące świnki

Post autor: ita79 »

to nie na temat więc nie będę rozwijała , wybacz..
Alex

Re: milczące świnki

Post autor: Alex »

Moze i na temat bo rozmnazanie swobne ma wiele wad u swinek ;)
ita79

Re: milczące świnki

Post autor: ita79 »

na to już mogę odpowiedzieć - ich rodzice nie są ze sobą spokrewnieni.
Awatar użytkownika
Bulletproof
Posty: 1226
Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: milczące świnki

Post autor: Bulletproof »

Jesteś tego 100% pewna? Wiesz skąd pochodzili rodzice twoich świnek? Nawet jeśli nie, rozmnażanie ich na własną rękę jest po prostu nieodpowiedzialne bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia..
Alex

Re: milczące świnki

Post autor: Alex »

Bulletproof pisze:Jesteś tego 100% pewna? Wiesz skąd pochodzili rodzice twoich świnek? Nawet jeśli nie, rozmnażanie ich na własną rękę jest po prostu nieodpowiedzialne bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia..
Na 100% byli spokrewnieni bo na pewno to zwykle swinki nie z hodowli wiec spokrewnienie maja jakies tam piata woda po kisielu jak to mowia ale spokrewnione byly skoro rozmnazane poza hodowla
ita79

Re: milczące świnki

Post autor: ita79 »

Alex po co pytasz zatem, skoro odpowiedź znasz lepiej ode mnie?

Bulletproof tak, wiem skąd pochodzą rodzice moich świnek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania, nawyki, wybryki”