Urodziwa Helenka szuka miłości -NIEAKTUALNE

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
Tośka
Posty: 372
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:26
Miejscowość: Kraków
Kontakt:

Urodziwa Helenka szuka miłości -NIEAKTUALNE

Post autor: Tośka »

- imię świnki - Helenka
- wiek świnki - ok. 6-8 miesięcy, waga 550
- płeć świnki - samiczka
- adopcyjny numerek świnki - 1262
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo - Tośka - Kraków
- historię zwierzęcia, przebyte choroby - świnka oddana z powodu braku czasu i zainteresowania domowników, niby zdrowa, trzymana razem z młodym samczykiem Stefanem, około 3 tygodni temu miała młode niestety wszystkie martwe. Możliwe, że świnka w ciąży
- informacje dot. diety - je wszystko: "kapustę, ziemniaki, siano..."
- stan adopcji - do adopcji do innej świnki po kwarantannie
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - świnkę mam od godziny wiec na razie obserwujemy
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - PW, mail: ankari@onet.eu
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - ja

Na pierwszy rzut oka świnka zdrowiutka, płochliwa, ale wzięta na kolanka siedzi grzecznie i wtula się w człowieka.
Sierść ładna błyszcząca. raczej dłuższa sierść będzie miała bo ładny welonik na tyłku się formuje. Bardzo urodziwa, plamiasty nosek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 05 lut 2014, 10:28 przez Tośka, łącznie zmieniany 3 razy.
" Za­rozu­miałością oraz bez­czel­nością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tyl­ko dla­tego że są nieme dla je­go tępej percepcji. "
axxk

Re: Urodziwa Helenka szuka miłości (zamojszczyzna)

Post autor: axxk »

noc mineła bardzo spokojnie. maluszki są zestresowane tym że nagle zostały rozdzielone. jabluszko i marchewka bardzo smakują ale tylko w prpadku gdy można zjeść w ukryciu. Boi się ale na rekach jest dużo bardziej wyluzowana niż Stefanek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15286
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Urodziwa Helenka szuka miłości (zamojszczyzna)

Post autor: sosnowa »

Jaka /ladna swineczka!
Corina

Re: Urodziwa Helenka szuka miłości (zamojszczyzna)

Post autor: Corina »

Śliczna! Piękne ma te kropki na policzku i nosie :love:
axxk

Re: Urodziwa Helenka szuka miłości (zamojszczyzna)

Post autor: axxk »

ona jest słodka i taka śliczna.. na tyłku będzie miała śliczny welonik. kto pokocha taką ślicznotę?
axxk

Re: Urodziwa Helenka szuka miłości (zamojszczyzna)

Post autor: axxk »

Hela jest cudowna, tak żałuję, że nie mogę jej zatrzymać.troszeczkę jest dzika i płochliwa, najchętniej nie wychodziłaby z domku. Ożywia się dopiero gdy widzi inne świnki. dziewczynka jest bardzo czysta, załatwia się w jednym kaciku
axxk

Re: Urodziwa Helenka szuka miłości (zamojszczyzna)

Post autor: axxk »

Helcia jest cudowna, czego nie mam samiczek....nie oddałabym za nic. W klatce jest płochliwa, ale po wyjęciu rozkłada się na kolankach, przytula, liże. Sierść ma mięciutką, jest śliczna, same plusy. Najbardziej zachwyca mnie jej czystość, od kiedy jest u mnie ani razu nie zdażyło sie żebym znalazła kupkę walającą się po klatce. Wszystkie leżą ułożone w 1 kąciku.
Apetyt dziewczynce bardzo dopisuje. Nie jest wybredna, je wszystko: karmy, siano, sieczki, wszelkie owoce i warzywa.
A jaki dziewczyna ma głosik -ale spiewa, a jak nawołuje mnie jak wracam do domu
axxk

Re: Urodziwa Helenka szuka miłości (zamojszczyzna)

Post autor: axxk »

i mam smutna wiadomość to super cudo opuszcza mnie dzisiaj i jedzie na DT do Krakowa do Toski, ale mi smutno
axxk

Re: Urodziwa Helenka szuka miłości - dzisiaj jedzie do Krako

Post autor: axxk »

no i pojechała............. :(
Awatar użytkownika
Tośka
Posty: 372
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:26
Miejscowość: Kraków
Kontakt:

Re: Urodziwa Helenka szuka miłości - w drodze do Krakowa

Post autor: Tośka »

Czekam na nią i moje małe przyjaciółki też. Dzisiaj dam ją do osobnej klatki a jutro wsadzę do moich dziewczyn,żeby nie była sama. :-)
" Za­rozu­miałością oraz bez­czel­nością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tyl­ko dla­tego że są nieme dla je­go tępej percepcji. "
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”